ZWYCIĘSTWO!!!
Niedzielne spotkanie 22 kolejki meczów między LKS Różnowo VS GKS Pisa II Barczewo zakończyło się wynikiem 9:2 dla gospodarzy.
Bramki dla LKS-u strzelili:
- Robert Moczulski
- Rafał kij x3
- Łukasz Moczulski
- Mariusz Laskowski x2
- Krzysztof Chmiel
- Patryk Jankowski
Informacje o kadrze LKS Różnowo znajdują się tutaj.
Mecz zaczął się od ataków zawodników gospodarzy, ale to goście w pierwszych minutach tego spotkania wychodzą na prowadzenie. Po kontrze ze środka pola długą piłkę na sam na sam z bramkarzem dostaje prawy pomocnik gości, który na raty pokonuje Mirosława Szul. Mecz poraz kolejny zaczyna się od straty bramki przez Jarys, ale to nie podłamało naszych zawodników. Bardzo ważną bramkę wyrównującą po rajdzie lewą stroną zdobywa lewy obrońca Różnowa Robert Moczulski. Jarys idzie za ciosem, na prawej stronie Rafał Kij dostaje podanie, zagrywa prostopadłą piłkę do Patryka Jankowskiego, który podaje wzdłuż bramki, akcje zamyka król pola karnego Mariusz Laskowski i prawą nogą umieszcza piłkę w bramce. Następny gol dla gospodarzy pada po rzucie rożnym, Rafał Kij posyła piłkę w prost na głowę Łukasza Moczulskiego, który pięknym strzałem w długi róg zdobywa swoją pierwszą bramkę w tym sezonie. Trafienie na 4-1 pada po rzucie wolnym wykonywanym przez Krzysztofa Chmiela, który w swoim stylu uderza z 25 metrów, mocny płaski strzał odbija bramkarz Pisy, do piłki dobiega Rafał Kij i dobija ją do pustej bramki. Sędzia po chwili kończy obfitą w bramki pierwszą połowę.
Druga połowa wygląda podobnie, to Jarys dominuję w tym spotkaniu. I zdobywa coraz ładniejsze gole. 5-1 Rafał Kij z 11 metra strzałem z pół woleja umieszcza piłkę w prawym rogu bramki. Bramka na 6-1 to „stadiony świata”, Krzysztof Chmiel decyduje się na strzał z 30 metrów, uderza niezwykle mocno, a piłka odbija się od poprzeczki i wpada do bramki gości. Jarys nie przestaje zaskakiwać kibiców i jedzie dalej. Na 18 metrze został sfaulowany zawodnik gospodarzy, do wykonania rzutu wolnego rwą się chętni zawodnicy, grają w „papier, nożyczki” zwyciężył Patryk Jankowski, który po chwili pięknym strzałem nad murem strzela na 7-1. Tego dnia wychodziło wszystko zawodnikom Jarysu, na dowód tego strzelali kolejne bramki. Do prostopadłego podania wychodzi Cezary Adamowicz, w sytuacji sam na sam z ostrego kąta strzela po ziemi, ale do piłki dobiega obrońca Pisy i wślizgiem wybija ją od słupka bramki, lecz ta wpada wprost pod nogi Laskowskiego i mamy 8-1. To co stało się przy bramce na 9-1 pokazało jak tego dnia bawili się zawodnicy Jarysu, którzy każdą akcje, każdy strzał zamieniali na kolejne trafienia... do piłki na 20 metr wyszedł bramkarz Pisy, który wybił ją nogami wprost do stojącego na linii środka boiska Rafała Kij, ten zdecydował się na strzał z pierwszej piłki i z woleja z lewej nogi lobuje bramkarza. Ostatnią jak i pierwszą bramkę tego spotkania strzela zawodnik Pisy, w sytuacji sam na sam umieszcza piłkę w siatce. Ten mecz pokazał jak Jarys może być mocnym zespołem, lecz zaangażowanie i walka musi być podobna jak w meczach z wyżej notowanymi rywalami.
Relację przygotował: Kijek
Pozostałe wyniki
Tabela
Komentarze