Majówkowa postawa Radomniaka!!!
Wczoraj na boisku w Zwierzewie miejscowy Kormoran pokonał Radomniaka 4:1. Była to pierwsza porażka w lidze w tym roku i również spory prysznic dla podopiecznychSławomira Mówińskiego, którzy szybko zostali sprowadzeni na ziemię przez miejscowych. Już w7' Michał Koroljest zmuszony do wyjęcia futbolówki z bramki, błędy w kryciu spowodowały, że grający trener KormoranaMichał Majładnym strzałem w okienko z 16 metrów otwiera wynik tego spotkania. Nie minęło5'a było już.2:0 po kolejnych błędach w kryciu. Radomniak groźnie zaatakował dopiero w17'jednak uderzenieKrystiana Kowalskiegoz pola karnego trafia tylko w boczną siatkę. Kolejne minuty Radomniak próbował otrząsnąć się jednak nic z tego nie wychodziło. W24'żółtą kartką zostaje ukaranyRadosław Skonieczka, a w37' Wojciech Ziółkowski. Minutę przed końcem pierwszej części kolejna niefrasobliwość naszych obrońców którzy nie potrafili wybić piłki z własnego pola karnego i efektem tego była bramka zdobyta z bliskiej odległości. Do przerwy przegrywamy 3:0 co gorsza Radomniak po45'dalej nie wysiadł z autokaru. W przerwie padły chyba najostrzejsze słowa treneraMówińskiegojakie dotychczaspadły w szatni Radomniaka, po czym zostajemy abyśmy sami rozwiązali problemy jakie mieliśmy w tym spotkaniu. Druga część meczu wyglądała już zupełnie inaczej jednak chęć zdobycia bramki kontaktowej narażała nasz zespół na kontry gości, które w wykonaniu miejscowych tego dnia były zabójcze. W59'pierwsza roszada w naszym zespoleCezarego CabajazastępujePiotr Groszkowski. Nie mija 60 sekund od tej zmiany i gospodarze mają rzut karny.Ziółkowskifauluje w polu karnym i do jedenastki podchodziMichał Maj, który przegrywa pojedynek zKorolem, który pewnie broni uderzenie trenera Kormorana. Niestety co nie udało się przy rzucie karnym udało się po kolejnej kontrze2'później i Radomniak jest na deskach! W64' Paweł KopiczyńskizastępujeSkonieczkę, który zagrożony był kartką która wyeliminowałaby go z następnego meczu.6'później z powodu kontuzji schodziJacek Cichocki, a w jego miejsce wszedłDamian Hajduk. Kolejne minuty to walka naszego zespołu o zdobycie bramki honorowej jednak aniKowalskiemu, aniPatrykowi Godziszewskiemu, a takżePrzemysławowi Górzyńskiemumimo dogodnych okazji ta sztuka się nie udaje, ponieważ znakomicie w bramce spisywał się bramkarz miejscowych. W75'kontrowersyjna decyzja arbitra, który przerwał bramkową sytuację naszego zespołu.Godziszewskiatakuje bramkę Kormorana wpada w pole karne gdzie wychodzący golkiper gospodarzy zderzył się ze swoim obrońcą piłka trafia doRadosława Lewickiegoprzed którym stoi już tylko pusta bramka i wtedy sędzia przerywa gwizdkiem - jak się tłumaczył po meczu sorry popełniłem błąd, których notabene było bardzo dużo w wykonaniu arbitra głównego jednak to nie on był przyczyną porażki, to po prostu nasza postawa zasługiwała na nic więcej niż na porażkę. Wracając do meczu w85'udaje nam się zdobyć bramkę honorową a bramkę strzeliłKowalski, który staną oko w oko z bramkarzem i technicznym lobem pokonuje go. W89' Michał KościelskizastępujeGodziszewskiego. Mecz kończy się naszą zasłużoną porażką i mimo iż Kormoran w tym spotkaniu nie grał oszałamiającego futbolu, to na Radomniaka zupełnością starczyło, rywal przez cały mecz zdawał się być przyczajony i zadawał skuteczne ciosy.Kormoran Zwierzewo - Radomniak 4:1
SKŁAD RADOMNIAKA:
OBSADA SĘDZIOWSKA:
GŁÓWNY | ||
M. Czyżewski | ||
K. Mazuro | LINIOWI | D. Wiewiór |